
Niektórzy rozbijali się nawet tutaj

Kibelki czyściutkie, ale bodajże tylko dwa i dwa prysznice, więc czasem tworzyły się korki. Baaardzo uprzejmy i pomocna obsługa, pani pojechała z nami do apteki przed godzinami otwarcia, a ponieważ groziła nam wizyta w szpitalu, więc też powiedziała, że samych nas nie puści.
Cena noclegu jest i oficjalna i "na gębę" - nam spuścili z 6 euro do, bodajże, 3 euro za noc
